To był tylko zły sen
Śniło mu się, że miał wypadek, po którym znalazł się w letargu. Lekarz orzekł śmierć i wpakowano go do krematorium. Odzyskał świadomość w ciasnej komorze, leżąc na metalowym rusztowaniu. Tuż przed tym, gdy otoczyły go płomienie. Płonął żywcem, wyjąc i szarpiąc się w piekielnej klatce z nierdzewnej stali. Koszmar był tak realny, że cierpienie wyrwało go ze snu. Obudził się z wrzaskiem, uderzając głową w drewniane wieko trumny. Warstwy świeżej ziemi stłumiły jego krzyk.
Podobało Ci się? Wspieraj moje pisanie: