Poza strefą komfortu

Last modified date

Comment: 1

Gdy powiedział jej, że już nie czuje radości i entuzjazmu, że codzienność zamieniła się w szare bagno, przez które brnie z coraz większym trudem, z ogromną energią zabrała się za przywracanie mu wiary w sens życia. Dzisiaj wieczorem powiedziała coś bardzo ważnego:
– Kochanie, to schematy cię zabijają. Wiele osób twierdzi, że prawdziwe skarby znajduje się poza strefą komfortu. Nie daj sobie mówić, co powinieneś, a czego nie. Znam cię i wiem, że jesteś poszukiwaczem przygód, a nie osadnikiem. Rutyna cię zabija. Jeżeli masz ochotę coś zrobić, po prostu zrób to. Im większy lęk w tobie to wzbudza, tym lepiej. To co – zrobisz coś szalonego? – zakończyła pytaniem, rozpromieniona w uśmiechu. Wpatrywała się w niego wyczekująco. Podjął wyzwanie.

Od momentu, gdy usłyszał te słowa minęło zaledwie kilka minut. Teraz klęczał nad jej zakrwawionym ciałem i, dziwiąc się sam sobie, oblizywał ostrze noża. Życie odzyskało smak – wkraczał na nieznany obszar. Przygoda dopiero się zaczęła.

 


Podobało Ci się? Wspieraj moje pisanie:

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Maciek

O AUTORZE: Czterdziestolatek, szczęśliwy mąż i tato. Bardzo lubię czytać, zarówno książki fabularne, jak i wiedzowe, chociaż ostatnio mam na to niewiele czasu. Hobby to także granie, obecnie na PS4 (z grami komputerowymi jestem zrośnięty jak z książkami, bo gram od czasów 8-bitowego Atari). Pisać lubię i muszę - to od zawsze moja naturalna potrzeba. Tego bloga założyłem, aby od czasu do czasu tę potrzebę zaspokoić.

1 Response

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment