Nowa Fantastyka 07/2022

Last modified date

Comments: 0

Okładka magazynu Nowa Fantastyka 07/2022 (478, lipiec)

Opóźnienie w recenzowaniu tak duże, że już nosiłem się z zamiarem machnięcia na to ręką. Jednak ten numer zasłużył na kilka dobrych słów, więc jednak siadam i piszę. Sto lat po premierze.

Tym razem numerowi ton nadaje dział literatury polskiej, gdzie znalazły się najlepsze opowiadania. “Strategia gnomiego skruuvi sztuce wojennej wbrew” Radka Puchały to bardzo zgrabnie napisane fantasty. Autor niemal cały ciężar fabuły zawiesza na specyficznej kulturze fikcyjnego świata, na rytualizacji pojedynku za pomocą gry towarzyskiej.

“Potrzebuję tego!” Marleny Siwiak i Mariana Siwiaka to odskok w kompletnie odmiennym kierunku, ponieważ mamy tu do czynienia z fantastyką socjologiczną. Jak przystało na fikcję bliskiego zasięgu, mamy tu do czynienia z ekstrapolacją trendów już obecnych w naszej codzienności. Narcyzm, konformizm oraz uproszczenie komunikacji i emocjonalności stają się tu elementami przenikniętej social mediami dystopii. Zakończenie jest jednak zaskoczeniem i wybrzmiewa w nim przekonanie, że to nie narzędzia są złe lub dobre, ale sposób, w jaki są wykorzystywane. A do tego, że często nie potrafimy zrozumieć, jak bardzo nas zmieniają i że tak naprawdę przestaliśmy stosować je zgodnie z przeznaczeniem. [➤ KSIĄŻKI MARIANA SIWIAKAKSIĄŻKI MARLENY SIWIAK]

Dział prozy zagranicznej otwiera miniatura “Barszcz” Anatoly’ego Belilovsky’ego. Tekst niefantastyczny, nastrojowo przedstawiający w jaki sposób język może określać nasz sposób bycia.

“Dwadzieścia sześć małp, a czasem także pustka” Kij Johnson to dosyć krótka forma, ładnie i subtelnie podbijająca atrakcyjność naszej rzeczywistości prostym, ale zagadkowym elementem fantastycznym. Zdecydowanie to proza nastroju, a nie zaskakującego jefektu.

“Za ostatnią stacją” A. T. Greenblatt to migawka z dziwnego świata – podobnego do naszego, a jednocześnie wzbogaconego o odmienne, mocno metafizyczne elementy.

“Strzyżyk śpiewa na gałęzi płynącej w dół rzeki” Betsy Aoki to odległa postapokalipsa, jednak zbliża się do bardziej bieżących tematów poprzez skupienie się na zagadnieniu AI oraz kwestii rozwoju maszynowej świadomości.

 


Wspieraj moje pisanie:

Postaw mi kawę na buycoffee.to

>> Kup sobie książkę <<

Maciek

O AUTORZE: Czterdziestolatek, szczęśliwy mąż i tato. Bardzo lubię czytać, zarówno książki fabularne, jak i wiedzowe, chociaż ostatnio mam na to niewiele czasu. Hobby to także granie, obecnie na PS4 (z grami komputerowymi jestem zrośnięty jak z książkami, bo gram od czasów 8-bitowego Atari). Pisać lubię i muszę - to od zawsze moja naturalna potrzeba. Tego bloga założyłem, aby od czasu do czasu tę potrzebę zaspokoić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment