Niezbadane wyroki

Last modified date

Comments: 0

Bóg: [spogląda zirytowany na bramę Niebios, gdzie Aniołowie trzymają szarpiącego się człowieka] Co tam się dzieje, do diaska?
Anioł: Jakiś człowiek chce do Piekła, panie.
Bóg: Do Piekła? Cóż to za dziwak?
Anioł: Pan Krzysztof. Gdy wysłaliśmy Anioła Śmierci po jego żonę, na kolanach błagał, aby zabrać go, a ją zostawić.
Bóg: No, i to jest prawdziwy chrześcijanin. Zostawcie go u nas.
[awantura trwa nadal]
Bóg: No co on tam się tak wydziera…
Anioł: On twierdzi, panie, że prosił, by zabrać go zamiast żony z czystego egoizmu, lenistwa a nawet złośliwości. Nie chciał zostać sam na Świecie. Wolał, żeby to żona pozostała wdową, zajmowała się pogrzebem, a być może nawet uroniła łezkę tęsknoty.
Bóg: O, typowo ludzkie!
Anioł: Odesłać go…?
Bóg: Nie, zostaw. Bardzo uczciwy człowiek, że nam to wszystko powiedział.
 


Podobało Ci się? Wspieraj moje pisanie:

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Maciek

O AUTORZE: Czterdziestolatek, szczęśliwy mąż i tato. Bardzo lubię czytać, zarówno książki fabularne, jak i wiedzowe, chociaż ostatnio mam na to niewiele czasu. Hobby to także granie, obecnie na PS4 (z grami komputerowymi jestem zrośnięty jak z książkami, bo gram od czasów 8-bitowego Atari). Pisać lubię i muszę - to od zawsze moja naturalna potrzeba. Tego bloga założyłem, aby od czasu do czasu tę potrzebę zaspokoić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment