(Im)potencja wyobraźni

Last modified date

Comments: 0

– Wiesz… jest ze mną coraz gorzej.
– Idź pobiegać, to od razu poprawia nastrój.
– Próbowałem, nic nie pomogło. Po prostu straciłem poczucie własnej wartości. Jestem konfliktowy, rzucam się do obcych i bliskich o byle co, kłócę się zajadle i, co najgorsze, przegrywam te kłótnie.
– W sumie to mam to samo. Ale znalazłem na to pewien sposób – codziennie przed zaśnięciem przywołuję w pamięci te sytuacje i rozgrywam je inaczej, tak, abym to ja wygrał.
– Ok. Znam to. Też tak robiłem. Szkopuł w tym, iż ostatnio zacząłem nawet przegrywać te wyobrażone kłótnie.

 


Podobało Ci się? Wspieraj moje pisanie:

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Maciek

O AUTORZE: Czterdziestolatek, szczęśliwy mąż i tato. Bardzo lubię czytać, zarówno książki fabularne, jak i wiedzowe, chociaż ostatnio mam na to niewiele czasu. Hobby to także granie, obecnie na PS4 (z grami komputerowymi jestem zrośnięty jak z książkami, bo gram od czasów 8-bitowego Atari). Pisać lubię i muszę - to od zawsze moja naturalna potrzeba. Tego bloga założyłem, aby od czasu do czasu tę potrzebę zaspokoić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Post comment