Do kraju tego…
– Tęsknisz za Polską?
– Jeszcze jak… Powrotom do kraju zawsze towarzyszy uczucie ulgi, że nareszcie mogę swobodnie chodzić z wykrzywioną mordą, obrzucać ludzi wrogimi spojrzeniami i ogólnie darzyć otoczenie bezinteresowną antypatią, nie będąc przez to traktowanym jak ktoś nienormalny.
Podobało Ci się? Wspieraj moje pisanie: